Jeszcze zanim przylecieliśmy do Nowej Zelandii, to byliśmy wielkimi fanami wina. Nasze pierwsze wspólne trampkowe podróże prowadziły nas do Toskanii, Ruedy, Wachau, Mozeli, Szampanii, a w podróż poślubną pojechaliśmy przecież do…
Wino
-
-
Drugi dzień w Sydney postanowiliśmy rozpocząć od późnego wstawania i leniwego poranka, aby nabrać energii po męczącym poprzednim dniu. A w planach było sporo atrakcji, więc każdy zapas energii był na…
-
Pod koniec czerwca postanowiliśmy poświętować trochę we dwoje. Za moją pierwszą wypłatę wyszliśmy do restauracji. Naszym celem było miejsce, które widywaliśmy za każdym razem, gdy ruszaliśmy w okolice Wynyard Quarter. Niesamowicie…
-
Jak pierwszy raz wspomniałem Dance, że chce zrobić w domu mule na sobotni obiad, to spojrzała na mnie jak na obłąkanego. Że co? spytała, Chcesz te śmierdzioszki przynieść do naszego domu?…
-
Powoli będziemy starać się nadrabiać zaległości w opowieściach na blogu spowodowane brakiem dostępu do internetu. Tym razem zapraszamy Was na opowieść o naszym, jeszcze styczniowym, wypadzie na wyspę Waiheke. Waiheke to…
-
Piątek spędzliliśmy aktywnie (ileż można jeść i pić?!) Od rana ruszyliśmy na rowery. Takie fajne, zielone, z siodełkiem na sprężynach i obowiązkowym koszykiem z przodu. Naszym celem był lunch w Crab…
-
Czwartkowe popołudnie spędziliśmy na zwiedzaniu winnic. Udało nam się zobaczyć: Mission Estate Elephant Hill oraz Craggy Range Wszystkie odwiedzone winnice są pięknie położone z widokiem na góry lub ocean. Są miejscem,…