Podjąłeś decyzję, że chcesz przenieść się do Nowej Zelandii? Czas zatem zacząć rozglądać się za wizą. Co prawda NZ to mały kraj, jednak do rodzajów wiz podchodzą ze sporym rozmachem. O wszystkich opcjach możecie poczytać tutaj. Poniżej skrót informacji, które dla mnie wydawały się najistotniejsze.
Opcja I
Oprócz oczywistych opcji jak wiza turystyczna (możesz ją dostać na miejscu po przylocie, na okres 3 miesięcy, jednak nie pozwala ona na legalną pracę) są też opcje wymagające większego wysiłku. Jedna z opcji polega na zdobyciu odpowiedniej liczby punktów w ramach tzw. Skilled Migrant visa. Punkty przyznawane są m.in. za wykształcenie i znajomość języka angielskiego. Aby zdobyć tę wizę należy wypełnić wniosek szczerze odpowiadając na pytania. Wypełniony wniosek wysyłamy do ambasady w Londynie. W ambasadzie obliczają Twoje punkty (wcześniej możesz samemu je wyliczyć na tej stronie) i decydują, czy masz szansę na wizę. Przed wysłaniem wniosku warto sprawdzić, czy zawód który wykonujemy jest na liście potrzebnych zawodów w NZ. Jeśli tak, to od razu dostajesz dodatkowe punkty. Jeśli masz odpowiednią liczbę punktów to ambasada poprosi Cię o wysłanie drugiego wniosku. Dodatkowo do tego wniosku musisz załączyć kilka dokumentów, m.in. potwierdzenie wykształcenia, dowody zatrudnienia, dokument o niekaralności i wyniki badań lekarskich. O tych dokumentach kilka słów znajdziesz poniżej. Gdy zbierzesz wszystkie dokumenty, to wniosek wysyłasz do ambasady (we wniosku podajesz też numer karty kredytowej, z której ściągną odpowiednią opłatę). Jeśli wszystko pójdzie dobrze to dostajesz wizę pozwalającą na pracę. Jeeej! 🙂
Minusem tej opcji jest koszt w wysokości kilku tysięcy złotych.
Opcja II
Inną opcją jest pójście podobną drogą do mojej. Najpierw (będąc jeszcze w Polsce) znajdujesz pracę, a później starasz się o wizę. W takim przypadku nie musisz się już martwić o punkty, chociaż nadal przydatne jest jeśli Twój zawód jest na liście potrzebnych zawodów w NZ (jeśli tak nie jest, to o wizę może byc trudniej). Oferta pracy to jednak dopiero pierwszy krok, bo w tym przypadku również musisz przedstawić stosowne dokumenty (o kilku z nich piszemy poniżej) i wniosek. Wszystkie dokumenty (w tym paszport) pakujesz w kopertę i wysyłasz do ambasady w Londynie. My na odpowiedź czekaliśmy niecałe 2 tygodnie.
Dokumenty
Zaświadczenie o niekaralności
To akurat jest dość prosta sprawa. Idziesz do sądu w swoim miejscu zameldowania i wypełniasz wniosek. Pani w okienku sprawdza Twoje dane, zaznacza, że nie byłeś karany, przystawia pieczątki i po bólu. Pamiętaj, żeby wcześniej opłacić odpowiedni znaczek opłaty sądowej (ok. 30 zł).
Badania lekarskie
Tutaj jest już ciekawiej. W Polsce badania można wykonać wyłącznie w Warszawie lub w Krakowie (tutaj znajdziesz dokładnie adresy). Na badania składają się badania krwi, wywiad lekarski i rentgen płuc. Wszystko to kosztuje dość spore pieniądze (łącznie ok. 600 zł), ale jak mus to mus. Niestety obsługa pacjenta w Sylfium Medical Clinic w Warszawie mocno nas rozczarowała. Po pierwsze samo miejsce wyglądało jakby zatrzymało się w połowie lat 90-tych (spóźniający się lekarz, stara kozetka, stare meble, stare przyrządy, mało miejsca i można by tak jeszcze długo wymieniać). Po drugie okazało się, że nie udało się nam zarówno rentgena jak i badań załatwić w jeden dzień i było trzeba do Warszawy jechać po raz drugi. Tak, to był najsłabszy element załatwiania wniosku o wizę. Mamy sygnały, że w Krakowie jest lepiej.
Tłumaczenia
Pamiętaj, że wysyłając jakiekolwiek dokumenty (np. zaświadczenie o niekaralności) musisz wysłać zarówno wersję oryginalną jak i tłumaczenie przysięgłe. Pamiętaj też, że nie wszystkie dokumenty musisz tłumaczyć w całości (tłumacze przysięgli często podliczają liczbę przetłumaczonych słów, więc ograniczenie tłumaczenia oznacza mniejsze koszty).
Tak jak pisałem na początku, opcji na zdobycie wizy jest całkiem sporo, więc warto samemu się rozejrzeć jaka opcja jest dla Ciebie najlepsza. Przydatne informacje znajdziesz tutaj i tutaj.
A co jeśli chcesz, aby Twój partner/partnerka mogli z Tobą wyjechać? O tym w kolejnym poście.
