Jak nam minęły pierwsze nowozelandzkie święta? Było świetnie! Zaczęliśmy od barszczu z uszkami (dzięki Aga i Jarek!) i ryby w sobie piernikowym, nowozelandzka pavlova trafiła na talerze na deser, a do tego wszystkiego wyśmienite lokalne wino – było pysznie. Później polska pasterka, a od rana rozmowy z rodziną w Kole i Solcu. Po śniadaniu wyruszyliśmy na zwiedzenia tutejszych lasów, trafiliśmy do Okura Bush Scenic Reserve, miejsca pełnego paproci, drzew kauri i wszelkiej maści odcieni koloru zielonego 🙂 Zresztą zobaczcie sami:
Świąteczny spacer – Okura Bush
Posted on 26 grudnia 2015